Bohaterowie

niedziela, 24 kwietnia 2016

Rozdział 17

  Pov Hope

W końcu poszły! Nie to, że nie lubie dzieci, bo je kocham ale no... Bywają męczące.
Siedzimy teraz w ogrodzie i hmmm jakby to powiedziec?
Cieszymy sie chwilą ciszy.
-Harry! Mam pomysł! - Lilly błagam przestań sie drzeć - Idź po gitarę i poćwiczycie razem z Hope - wyszczerzyła zęby w uśmiechu.
Nie cierpię jej.
- Świetny pomysł! Idź Harry idź - no tak... To co powie Lilly to potwierdzi Luke. Czego ja sie spodziewałam?

Po 5 minutach brunet wrócił z dwiema gitarami. Jedną podał mi, a drugą ułożył sobie na kolanie.
-No okay. No to "You&I"? - spojrzałam na Harrego pytającym wzrokiem, a on kiwnął twierdząco głową.
Zaczęliśmy grać.
Kiedy skończyliśmy spojrzałam na Lilly i Luke'a, a oni emm
Patrzyli nwłacznia Harrego wzrokiem "miałam/em racje"? Chyba nie chce wiedzieć.
-Jest okay. Zaliczy nam to. - powiedziałam i odłożyłam gitarę - Ja się juz bede zbierać. Jutro szkoła, a jeszcze niczego nie zrobiłam.
-I tak odpiszesz na przerwie - zaśmiała sie Lilly
-No tak... Ale moi rodzice musza widzieć, że cos jednak robie - odpowiedziałam wstając z krzesła
-Odprowadzę Cie - powiedziała Lilly i razem poszłyśmy w stronę drzwi
-No to co? Do jutra precelku
-Do jutra pralinko - odpowiedziała, a ja wyszłam z jej domu.
Skąd te nazwy? Wymyśliłyśmy je jak byłysmy w gimnazjum. Dlaczego? Nie mam pojęcia po prostu to zrobiłyśmy

-Juz jestem! -krzyknęłam i ściągnęłam buty
-W kuchni!
-czesc mamo. Gdzie tata i Matt? - zapytałam wchodząc do kuchni
- czesc córeczko. Chłopaki pojechali do sklepu. Mattowi zepsuły sie buty wiec pojechali kupic nowe - no tak.. Mój brat jest mistrzem w rozwalaniu butów.
- Okay to ja ide do pokoju
- zaczekaj. Zapomniałam sie zapytac z jakiej okazji dostałaś kwiaty od Harrego? - no i sie zaczęło
-ehh.... Chciał mnie przeprosić to tyle
-Tylko tyle?
-tak mamo TYLKO tyle
-No dobrze.... a wybaczyłaś mu chociaż? - podniosła brwi
-Mamooo - przewróciłam oczami - Niech sie troche postara, a teraz przepraszam ale ide zrobić lekcje - powiedziałam i poszła do swojego pokoju.
Pierwsza rzeczą jaką zrobiłam kiedy otworzyłam drzwi było walnięcie sie na łóżko.
Ehhh... Jutro poniedziałek. Bede musiała zaśpiewać przed cała klasa.
Na dodatek z tym idiotą....
Wstałam z łóżka i wyciągałam wszystkie lekcje na jutro.
Błagam, zeby nie było dużo zadania.

Po godzinie skoczyłam wszystko! Włącznie z umyciem sie!
Położyłam sie do łóżka i zaczęłam przeglądać internet. Po krótkiej chwili zasnęłam.  

2 komentarze:

  1. Hej dziewczyny! Wybaczcie, że dopiero dzisiaj...
    Ale dopiero dzisiaj ja głupia się skapnęłam, ze jest nowy rozdział..
    Jejku on jest po prostu świetny!
    Trochę krótki, ale wiecie ja mam te swoje "wymagania"
    Chciałabym, żeby Hope i Harry w końcu się pogodzili..
    I w ogóle, żeby było besos.. ;PP
    Czekam na następny z niecierpliwością!
    Nuśka x.x

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy! <3
      Jeśli chodzi o Hope i Harrego to możemy Ci zdradzić, że jeszcze trochę poczekasz XD

      Usuń